Superbelfrzy

Społeczność eduzmieniaczy

No to SRU… czyli Szkolny Remiks Ubuntu – to naprawdę nie gryzie…

3 Komentarze


Chcę pokazać, że każdy, kto tylko chce, może używać Wolnego i Otwartego Oprogramowania, a system operacyjny Linux (i Szkolny Remiks Ubuntu) w chwili obecnej jest stabilny, nowoczesny, łatwy i wygodny w obsłudze.

Na początek oczywista oczywistość, czyli stereotyp, z którym staramy się walczyć:

Linux-Terminal

Linux to system trudny, nic na nim nie można zrobić, to tylko tekstowy tryb i trzeba znać bardzo dużo komend, a do tego nie działają na nim prawie żadne programy, wszystkie profesjonalne są dostępne tylko dla systemu MS Windows”

Tak, nie mogę zaprzeczyć, że może tak być (zdjęcie przedstawia tryb tekstowy na moim laptopie i przygotowanie kompilatora http://harbour-project.org, ale zapewniam Was, że trzeba trochę się postarać, aby taki obraz uzyskać. Owszem, komendy wydawane w trybie tekstowym mogą wydawać się dziwne, ale mogę zapewnić, że czasami po prostu dają dużo lepszy efekt od narzędzi graficznych, no i po prostu jest dużo łatwiej 😉

Ale koniec z tym; w końcu artykuł ten piszę nie po to, by zrobić z Was geeków technologicznych, tylko by przekonać do używania Linuksa, a w szczególności do SRU, by pokazać, że ten system nie gryzie.

A zatem do dzieła. Przede wszystkim wygląd pulpitu, bo przecież każdy patrzy na komputer z systemem operacyjnym przez pryzmat tego, jak się w nim poruszać po uruchomieniu. A tutaj… po prostu zwykły pulpit z ikonami:

sru-pulpit

Zwróćcie uwagę, że pasek u góry ekranu zawiera z lewej strony wpis „PROGRAMY”, a z prawej „uczen”. O ile pierwszy wpis jest chyba jednoznaczny, o tyle wyjaśnienia wymaga drugi – to nazwa użytkownika zalogowanego w systemie, oraz miejsce, gdzie możemy wybrać wyłączenie systemu.

Tak, tak, tu nie trzeba wybierać START, jeśli chcemy wybrać Koniec 😉

A pasek na dole to tylko dodatek o nazwie Cairo-dock, przypomina mi MacOS.

Szkolny Remiks Ubuntu to ok. 3 GB wyselekcjonowanego oprogramowania, które wg mnie może od razu być wykorzystywane w nauczaniu i to nie tylko informatyki. W systemie znajdziecie od razu po instalacji m.in.:

  • Libre Office – nowoczesny pakiet biurowy (edytor tekstów, arkusz kalkulacyjny, baza danych, edytor graficzny, aplikacja do tworzenia prezentacji), obsługujący otwarte formaty ODF oraz zamknięte formaty firmy Microsoft (doc, docx, xls, xlsx, ppt, pptx)

  • GIMP – rozbudowany program graficzny dla wymagających użytkowników

  • TuxPaint – prosty program graficzny , idealny do nauki dzieci w wieku 7-10 lat, jego zaletą jest duża baza gotowych stempli (ikon z różnych dziedzin życia)

  • Xmind – rewelacyjny program do budowy map myśli (tzw. Mind Mapping)

  • Lazarus – zintegrowane środowisko do tworzenia graficznie aplikacji w Pascalu
  • pakiet kilku aplikacji edukacyjnych z różnych dziedzin, jak matematyka (Dr Geo), nauczanie ogólne (Childsplay), geografia (Marble)

  • Scratch – świetne środowisko do nauki programowania dla młodszych klas, stworzone na MIT, oparte o graficzną reprezentację algorytmu

  • TurtleArt – środowisko programowania LOGO, również z graficzną reprezentacją algorytmu

sru_desktop-lazarus

Lazarus – programowanie w Pascal

sru_desktop-lo

Libre Office – pakiet biurowy

sru_dekstop-turtle-arts

TurtleArt – Logo w wersji graficznej

Dodatkowo, pamiętajcie, że SRU (jak i wszystkie inne odmiany Ubuntu), dysponuje specjalnym Centrum Oprogramowania, gdzie możecie znaleźć ponad 40 000 różnych programów, od malutkich programików do obliczania sumy kontrolnej MD5 w linii poleceń, aż do największych programów jak np. Inkscape – aplikacji do edycji wektorowych obrazów w formacie SVG.

Pamiętajcie – w SRU jest ponad 40 000 programów

dostępnych na 1 kliknięcie myszką!

sru_dodatkowe-oprogramowanie

Dodatkowo zaznaczę, że obecna wersja będzie wspierana aktualizacjami do 2017 roku, a sam proces aktualizacji nie jest wcale trudny.

aktual-wyk

Oczywiście od razu pojawią się głosy, że przecież wszystkie znane programy są pisane tylko pod MS-Windows. Tak, prawdą jest, że ponad 90% programów, które znacie ze świata Windows, czy też z półek sklepowych (tu głównie gry), tworzone są przede wszystkim dla systemu operacyjnego firmy Microsoft, ewentualnie są też wersje dla MacOS. Coraz częściej pojawiają się również wersje dla systemu Android, którego podwaliny to przecież nic innego jak Linux. Tak więc można tworzyć dla różnych systemów operacyjnych – trzeba tylko odpowiedniego bodźca.

Często pytam się różnych producentów oprogramowania, dlaczego nie tworzą wersji dla Linuksa. Niejednokrotnie odpowiadają, że dlatego, że jest mało użytkowników Linuksa. A jest ich mało, bo ludzie się boją i nie ma programów. Błędne koło, które kiedyś trzeba przełamać.

Podam tutaj bardzo dobry przykład polskiej firmy, produkującej tablice interaktywne. Kiedyś napisałem do nich: dlaczego nie macie oprogramowania pod Linuksa? Odpowiedzieli: bo nie ma zainteresowania. Ale skoro uważa Pan, że warto, to… i po 3 miesiącach oprogramowanie w wersji dla Linuksa było gotowe. Można? Oczywiście, że można – trzeba tylko chcieć. Nikt mi nie powie, że to niemożliwe.

Już dzisiaj wiele programów, które znacie ze świata Windows, ma swoje wersje dla Linuksa, czasami o tym nawet nie wiecie: Mozilla Firefox, Google Chrome, Mozilla Thunderbird, Libre Office, Open Office, GIMP, Lazarus, XBMC Media Player, VLC Media Player, Briscad CAD, Adobe Acrobat Reader, i wiele innych. Poza tym na Linuksa istnieje wiele aplikacji, których nie ma dla systemu Windows 😉

Inne przykłady, jakie mogę podać, to np. znani i uznani producenci zagraniczni, którzy już dzisiaj mają w swojej ofercie oprogramowanie dla systemów Linux. Tak jest np. z oprogramowaniem CAD, handlowym, czy też grami – przytoczę tu choćby przykład firmy Valve, która zapowiedziała, że kolejne wersje ich platformy Steam, będą dostępne dla Linuksa – właśnie wydali Half-Life 1 i Counter-Strike 1.6; w ogóle są już dziesiątki gier od Valve dostępnych dla systemu Linux.

steam_linux-promo

Tak, o takich różnych sprawach mógłbym wiele pisać, a miejsca na jednej stronie niewiele. Jednak uważam, że należy pokazywać dobre przykłady.

Wiele się mówi o innowacyjności, o pracy grupowej, o oszczędnościach. Ja chciałbym zwrócić Waszą uwagę na kilka istotnych elementów:

  • używanie Wolnego i Otwartego Oprogramowania może uczyć pracy w grupie; nad jednym projektem często pracują wspólnie ludzie z całego świata, więc można się nauczyć współpracy – przykładem niech będzie projekt http://OpenStreetMap.org

  • używanie WiOO, a w szczególności systemu Linux, pozwala osiągać bardzo duży stopień innowacyjności, gdyż:

    • oprogramowanie w większości jest darmowe, a więc dostępne tak samo dla każdego, niezależnie od tego, czy jest to w szkole, w domu czy w firmie
    • możliwa jest dokładna analiza działania programów, więc informatycy mają duże możliwości uczenia się od innych na podstawie analizy kodu
  • używanie WiOO i Linuksa prowadzi do dużych oszczędności, gdyż zwalnia od opłat licencyjnych, a dodatkowo nie dyskryminuje nikogo, gdyż jest ogólnodostępne, przykładem niech będą Grecja czy Niemcy, gdzie często zamienia się zamknięte oprogramowanie na otwarte

Przykładowa konfiguracja dla szkoły może wyglądać następująco – szkoła może mieć własny serwer, oparty o Linuksa, na którym będzie miała oprogramowanie do kontroli komputerów uczniów, oprogramowanie do blokowania dostępu do niedozwolonych treści w Internecie, własny serwis społecznościowy, forum dla uczniów do wymiany poglądów, czy też serwis do pracy grupowej, pozwalający uczniom organizować się w grupy i pracować nad wspólnymi projektami. Na komputerach uczniowskich również SRU_Desktop, wiele aplikacji do nauki informatyki oraz do wspomagania nauki innych przedmiotów. I całe to oprogramowanie jest dostępne bez żadnych opłat, ciągle rozwijane, a nawet zdolni uczniowie ze szkoły mogą takie oprogramowanie też rozwijać w ramach np. zajęć pozaszkolnych, rozwijających.

No dobrze, to tyle, mam nadzieję, że ten artykuł zainspiruje do poeksperymentowania.


Zapraszam do kontaktu ze mną, jak również do śledzenia kilku stron internetowych, gdzie możecie mnie spotkać:

friendica

wioowszkole

A czy wspominałem, że na tym systemie nie ma wirusów?

A na sam koniec artykułu przykłady z życia wzięte:

  • Gimnazjum Nr 2 w Żurominie – cała klasa wyposażona w SRU (Jacek Gowin)
  • Zespół Szkół w Cegłowie – cała klasa wyposażona w SRU (Karol Sieńkowski)
  • Technikum Lotnicze w Warszawie – cała klasa wyposażona w SRU i w MS-Windows, uczniowie w kierunku technik-informatyk uczą się systemów zaczynając od tekstowej instalacji systemu (Maciej Kołodziej)</span

Adam Jurkiewicz

adam.jurkiewicz@fwioo.pl

Autor jest koordynatorem projektu Wioowszkole, na co dzień użytkownikiem systemu Ubuntu Linux (SRU_Desktop)

Ten artykuł ukazał się w gazetce z okazji spotkania SOPK w Kołobrzegu. I będzie pierwszym z serii artykułów, gdzie będę pokazywał, że Linux w edukacji to rewelacyjne rozwiązanie.

Autor: Adam Jurkiewicz (Linux)

I'm a Linux Fan. Cóż więcej można dodać? Chyba tylko tyle, że staram się wspomagać edukację w zakresie Wolnego i Otwartego Oprogramowania.

3 thoughts on “No to SRU… czyli Szkolny Remiks Ubuntu – to naprawdę nie gryzie…

  1. Bardzo ciekawe. Przekażę szkolnemu informatykowi.

  2. Wydaje mi się, że popularność linuksa byłaby większa, gdyby (a) w Polsce poważniej traktowano koszty licencji – system, pakiet biurowy i (b) była większa dostępność gier na tą platformę 😉 .
    Jednak masz słuszność, że podstawowym progiem jest strach przed nowym i wszelkie działania edukacyjne podnoszą szanse systemów alternatywnych do MS.

  3. Od 3 lat prowadzę lekcje wyłącznie na Linux Mint Mate. W pracowni uczniowie mają te same wersje softu na każdym stanowisku co wyświetlane na ekranie projektora. Nie walczę z problemami bo ich nie ma. Wiele aplikacji współpracuje z WINE. Dzieciom niewiele trzeba było nawet tłumaczyć z obsługi – pracuję z uczniami szkoły podstawowej w klasach 3-6. Polecam dla świętego spokoju, wygodnej pracy i odtrucia społeczeństwa od Microsoftu.

Dodaj odpowiedź do drumz Anuluj pisanie odpowiedzi